To był czwartek. Ot, zwykły dzień, podobny do każdego innego. Wstałam o 5.30. Wyszłam na spacer z psem, wróciłam, ugotowałam kawę z przyprawami, zmiksowałam guacamole. Do śniadania włączyłam sobie filmik na Youtube – wykłady buddyjskiego mnicha, Ajahna Brahma, bo lubię wyjść z domu dobrze naładowana. Ta słynna mowa z 2010 r. była o akceptacji siebie.Czytaj dalej „Wystarczy, że jesteś…”