Pół roku bycia singlem. Co się zmieniło?

I oto nareszcie jesteśmy na swoim. Po 24 życiowych przeprowadzkach. Po mieszkaniu kątem u znajomych. Po licznych wynajmach, kaucjach, zwrotach i noszeniu kartonów w górę i w dół. W tych wszystkich miejscach zostawiłam po cząstce siebie. Ale i urosłam o nowe zmiany. W niektórych mieszkaniach trochę zmądrzałam, a w innych totalnie zgłupiałam. Kochałam, związywałam się, zrywałamCzytaj dalej „Pół roku bycia singlem. Co się zmieniło?”

Wolne od codzienności

Dlaczego czasem warto wszystko zostawić? Bo wówczas nie będziemy mięli niczego do stracenia. Zrób sobie odosobnienie, wakacje, wolne od życia. Czasem warto spakować jedynie ręcznik, portfel i wyruszyć na spotkanie samego siebie. Od życia nie uciekniemy i nie o to chodzi by gdziekolwiek uciekać, ale by wyruszyć na spotkanie własnego umysłu. Niczym Santiago z Alchemika,Czytaj dalej „Wolne od codzienności”

Po co nam samotność?

Samotność ma dziś negatywne znaczenie. Kojarzy się z nudą i brakiem wyboru. Czujemy się samotni, bo świat o nas zapomniał. Ale czy na pewno termin ten jest jedynie złem koniecznym? W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć kwestię samotności, lecz nie frustrującej i prowadzącej do wyobcowania a tej potrzebnej i na którą decydujemy się sami czyli momentCzytaj dalej „Po co nam samotność?”