Życie vs Plany 1:0

Jakiś czas temu napisałam posta o byciu singlem. O tym, że to jest mój wybór na czas procesu, w którym aktualnie jestem. I że nie potrzebuję niczego zmieniać w najbliższej przyszłości. Bo jest mi dobrze. Życie jednak lubi płatać figle. Albo inaczej: daje dokładnie to, czego nam potrzeba, choć sami mamy o tym zupełnie inneCzytaj dalej „Życie vs Plany 1:0”

Pół roku bycia singlem. Co się zmieniło?

I oto nareszcie jesteśmy na swoim. Po 24 życiowych przeprowadzkach. Po mieszkaniu kątem u znajomych. Po licznych wynajmach, kaucjach, zwrotach i noszeniu kartonów w górę i w dół. W tych wszystkich miejscach zostawiłam po cząstce siebie. Ale i urosłam o nowe zmiany. W niektórych mieszkaniach trochę zmądrzałam, a w innych totalnie zgłupiałam. Kochałam, związywałam się, zrywałamCzytaj dalej „Pół roku bycia singlem. Co się zmieniło?”

Happy birthday! Happy new life!

Czasem życie przesyła nam prezenty. Niespodziewane, miłe i podnoszące na duchu. Takie, które wydają się być idealne na obecny moment zwątpienia w drogę, którą idziemy. Bo przecież nic istotnego się nie dzieje… Zacznę kolokwialnie- przedwczoraj stuknęła mi trzydziestka . A musicie wiedzieć, że dla mnie urodziny i sylwester to dwa najgorsze dni w roku. CzasCzytaj dalej „Happy birthday! Happy new life!”

Przyjaciele

Era facebookowych znajomości nie sprzyja zawieraniu głębokich przyjaźni. Szybko się nudzimy i łatwo porzucamy to, co brzydkie i niewygodne, np. trudne emocje widziane w drugim człowieku. Przyjaźń wymaga cierpliwości i pełnego zaangażowania, a dziś tak trudno o czas i chęci… Nie jestem łatwym przyjacielem, wręcz przeciwnie. Dąsam się, często przeklinam wyprowadzona z równowagi, obrażam zaCzytaj dalej „Przyjaciele”

I że cię nie opuszczę…

… aż do kryzysu. Aż do znudzenia a może spotkania kogoś lepszego. W krótszej spódnicy. Z lepszym nosem lub szybszym samochodem. Nie opuszczę cię dopóki mi nie przeszkadzasz, dopóki nie chrapiesz i żyjesz na moich warunkach… Nie opuszczę cię aż do śmierci naszych złudzeń. Krótkie jest życie dzisiejszych relacji. Na palcach jednej dłoni mogę policzyćCzytaj dalej „I że cię nie opuszczę…”

Niech koniec będzie początkiem

Boimy się wszystkich końców. Końca wolności, ostatniego dnia w starej pracy, przeprowadzki, końca związku, końca bycia singlem, studentem, kobietą bez zobowiązań lub kobietą zobowiązaną. Dlaczego tak bardzo boimy się momentów granicznych i tego co zwiastuje metaforyczną śmierć? Śmierć na zakręcie Zmiana jest śmiercią w sensie metaforycznym, symbolizującym utratę czegoś cennego lub znanego, swojskiego i bezpiecznego.Czytaj dalej „Niech koniec będzie początkiem”

Równowaga

Idealna harmonia i umiejętność godzenia ze sobą różnych aspektów życia, świadczą o dojrzałości. Powodują, że lepiej nam się żyje, bo jesteśmy spójni w słowach i działaniach oraz spełnieni jako ludzie. Pewnie nie raz zauważyliście, że odczuwacie szeroko pojęte szczęście w momencie, gdy każda sfera waszego życia jest zaspokojona czy po prostu poświęcacie jej tyle uwagiCzytaj dalej „Równowaga”

Zakochaj się w rzeczywistości

  Często w swoim życiu doświadczałam uczucia, że bez aprobaty i akceptacji innych zginę lub stanę się nikim. Ale czy to prawda? Czy faktycznie człowiek bez uwagi ze strony społeczeństwa zginie? Czy aprobata jest tak samo ważna jak powietrze i woda? Oczywiście, że nie. A najlepszym dowodem na to, jest fakt, że nie uzyskując aprobatyCzytaj dalej „Zakochaj się w rzeczywistości”

Inteligencja miłosna

Bez niej związki kończą się równie szybko, jak zaczynają. Wybuchają ogniem i w ogniu impulsywnych decyzji spalają kochanków, wspólną przeszłość i niewydobyte możliwości. Inteligencja miłosna jest umiejętnością sprawnego poruszania się po terytorium związków partnerskich. Opiera się na mądrości i właściwie rozbudzonej inteligencji emocjonalnej. Książka którą niedawno odkryłam, „Inteligencja miłosna. Bądź umiejętny w miłości i seksie”Czytaj dalej „Inteligencja miłosna”

Rozbudź w sobie empatię

  Siła wzajemnej empatii jest nieoceniona. Buduje dobre związki, zacieśnia więzy i czyni nas ludzkimi w ciepły i serdeczny sposób. Po co nam empatia? Po to by współodczuwać i rozumieć drugą istotę. Zarówno partnera, jak również przyjaciół czy nawet szefa. Pozwala zrozumieć motywację drugiej osoby nie poprzez analityczną kalkulację, lecz poprzez wczucie się w sytuacjęCzytaj dalej „Rozbudź w sobie empatię”